Inspirujemy (się) !

Tag: #pielegnacjazima

CZAS NA ZIMOWE ODŻYWIENIE!

Zadbaj o ochronę i piękny wygląd cery.

Pielęgnacja skóry zimą.

Pielęgnacja skóry różni się w zależności od pory roku. Zaczął się już sezon zimowy, który jest próbą wytrzymałościową dla naszej cery. Szczególnie mocno odczują to posiadacze skóry suchej, wrażliwej i naczynkowej .

NA JAKIE CZYNNIKI NARAŻONA JEST NASZA CERA?

  • Obniżenie temperatury powietrza (mróz, wiatr) – powoduje przesuszenie i pękanie naczynek.
  • Nagła zmiana temperatury (wychodzenie z ciepłego pomieszczania na powietrze i odwrotnie). Prowadzi do powstawania pajączków, pękania naczynek i wysuszenia skóry.
  • Suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach – wysusza cerę, powoduje jej bolesne napięcie, nadmierne tłuszczenie się (niewskazane przy cerze przetłuszczającej się i trądzikowej) a w konsekwencji podrażnienie i przesuszenie.
  • Smog, dym, zanieczyszczenie – przenikają ze skóry do naszego organizmu, powodują powstawanie wyprysków. Cera staje się pozbawiona blasku i poszarzała.

Nasza skóra “obrywa” na zewnątrz i w pomieszczeniach, dlatego warto przyłożyć szczególną troskę do jej pielęgnacji. To czas wprowadzania odpowiedniej rutyny zimowej i jej skrupulatne przestrzeganie.

Odpowienienie nawilżenie i odżywienie kluczem do sukcesu…

Odżywcze kremy (czyli z bogatą fazą tłuszczową) powinny zamienić lekkie kosmetyki w codziennej pielęgnacji.

Nawilżanie to podstawowy punkt ochrony skóry – nawadnia ją, pomaga zachować młody wygląd (dzięki składnikom odżywczym) a przede wszystkim zabezpiecza przed czynnikami zewnętrznymi.

Zimą najlepiej jest wybierać kremy tłuste (nie dotyczy to osób z cerą przetłuszczającą się). Co kryje się pod tą nazwą? Kremy zawierające nawet do 40-50% fazy tłuszczowej.

Tego typu receptura kremu pomaga nam zabezpieczyć skórę przed czynnikami szkodliwymi oraz hamuje utratę wody, która powoduje jej przesuszenie.

Jeżeli tworzycie domowe kosmetyki lub proste receptury, wybierajcie masła i oleje o silnym działaniu odżywczym. Surowce te wzmacniają barierę lipidowa naszej skóry chroniąc ją przed czynnikami środowiska zewnętrznego (suche powietrze, nagła zmiana temperatur, smog, dym, zanieczyszczenia itp.). 
Ponadto odżywiają w składniki aktywne i witaminy.

MASŁA I OLEJE IDEALNE NA ZIMĘ 

Masło shea (karite) – surowiec o silnych właściwościach ochronnych. Zawiera w witaminy antyoksydacyjne A i E (regenerują, wzmacniają, chronią przed starzeniem się). Jest naturalny filtrem przed promieniami UV (należy o tym pamiętać również zimą). Masło shea koi, łagodzi i uspokaja skórę. Polecane jest również dla wrażliwej skóry dziecka.

Olej Awokado – zielone złoto, bardzo odżywczy, bogaty w witaminy A, C, D i E oraz chlorofil. Polecany szczególnie do pielęgnacji cery wrażliwej i dojrzałej. Regeneruje i odbudowuje skórę. Chlorofil i witaminy antyoksydacyjne  zapewniają mu silne działanie anti-age.

Połączenie odżywczych maseł i oleju znajdziecie w maśle Awokado-Shea-Kakaowym.

Możesz wybrać też połączenie tych dwóch surowców – Masło Awokado-Shea-Kakaowe jedwabista konsystencja ułatwia aplikację.

Skwalan z oliwek – lekka, olejowa konsystencja, świetne się wchłania, nie zatyka. Zgodny z sebum, sprawdzi się także w pielęgnacji i ochronie cery tłustej. Regeneruje i przynosi ulgę skórze suchej i popękanej. Ma właściwości ochronne.

Olej Arganowy – złoto maroka, jeden z najcenniejszych olejów do pielęgnacji skóry i włosów. Składa się 80% z nienasyconych kwasów tłuszczowych (głównie oleinowego i linolowego – do 40%). Jest bogatym źródłem witaminy E, która jest silnym antyoksydantem. Działa również przeciwzapalnie i regenerująco.

Olej Jojoba – nazywany jest płynnym woskiem, ma dość gęsta konsystencję (w temp. poniżej 7°C przypomina masło), która zabezpiecza skórę i bardzo odżywczy skład zapewniających jej ujędrnienie i wygładzenie. Zgodny z sebum, zabezpiecza barierę lipidową naskórka. Olej polecany szczególnie wymagającej cery tłustej.

Olej makadamia dobrze się wchłania i zabezpiecza cerę. Ujędrnia też skórę i nawilża włosy.

Olej Makadamia – swoją budową przypomina budowę łoju, dzięki temu łatwo się wchłania. Zapewnia nawilżenie i ujędrnienie skórze oraz wzmocnienie włosów. Zawiera witaminy A, B, E, kwas palimitooleinowy Omega-7 – naturalny komponent skóry.

Lekkie oleje funkcjonalne o działaniu kojącym, regenerującym i silnie antyoksydacyjnym: olej z nasion porzeczki, z dzikiej róży czy malin. Tego typu oleje sprawdzają się w pielęgnacji na dzień.

WYBRANE SUROWCE NA ZIMĘ ZNAJDZIESZ TERAZ W PROMOCYJNYCH CENACH W AKCJI ODŻYWCZY GRUDZIEŃ 🙂

Odżyw także o dłonie i stopy i włosy!

Zima to także ciężki czas dla naszych włosów. Niszczą je i wysuszają te same czynniki co skórę twarzy. Dodatkowo dochodzą czapki i szaliki, które elektryzują i uszkadzają pukle. Oleje i masła sprawdzą się jako składniki odżywek lub olejowe maski do suchych i zniszczonych włosów.

Kilka razy w tygodniu możesz otoczyć szczególną troska dłonie i stopy. Zaaplikuj im maść z masła roślinnego (możesz połączyć masło z lanoliną i mocznikiem) a następnie nałożyć rękawiczki i skarpetki.

ODŻYWCZA MAŚĆ NA ZNISZCZONE DŁONIE

OCHRONNY KREM DO RĄK

Noc to idealny czas na zapewnienie dodatkowej, intensywnej regeneracji nie tylko naszemu ciału…

Na oczyszczoną cerę zaaplikuj bazę hialuronowa lub żel (nie zapomnij o ustach! Też potrzebują odżywienia, ponieważ nie wytwarzają łoju). Nałóż kilka kropel oleju i wmasuj je w cerę, usta, szyje i dekolt. Postaraj się, aby masaż trwał kilka minut, aby dodatkowo ujędrnić skórę.

Zadbaj o siebie wyjątkowo w grudniu! 

Hu hu ha… nasza zima nie jest zła…

Przeszperaliśmy kilka książek i kilka promili zasobów internetowych by odpowiedzieć na pytanie co robić i czego unikać każdego dnia zimową porą. O czym pamiętać w pielęgnacji skóry. Na co zwrócić uwagę w diecie podczas zimy, tak by skóra narażona na dodatkowe stresowe czynniki,  jak mróz, wiatr oraz ogrzewanie wyszła z tego cała i zdrowa. Ba… Życzymy by na koniec zimy była nawet piękniejsza 🙂

 

Gorąca woda nie służy naszej skórze zimą…

Unikamy:

  • Eksponowania skóry na silny wiatr i ostry mróz bez ochrony, nakładania filtrów, bez dodatkowego kremu nawilżającego;
  • Gorącego prysznica – to dodatkowy czynnik wysuszając skórę;
  • Wysuszających żeli pod prysznic z SLS SLES;
  • Lekkich emulsji do pielęgnacji;
  • Toksyn, alergenów i czynników drażniących – skóra zimą jest bardziej krucha, więc żegnamy drażniące tkaniny (takie jak wełna) i sztuczne płyny do płukania ubrań, czy drażniące detergenty.

 

Zimą chronimy skórę przed mrozem i wiatrem. Pamiętamy też o wietrzeniu pomieszczeń 🙂

Powtarzamy:

  • Ochronę cery przed słońcem (filtry), wiatrem, mrozem i suchym powietrzem w klimatyzowanym pomieszczeniu;
  • Oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie cery produktami dobranymi do potrzeb skóry – celujemy w olej z awokado, olej z dzikiej róży, olej makadamia, masło shea, masło kakaowe, olej kokosowy;
  • Nawilżanie ciała bogatymi w oleje nierafinowane masłami i balsamami;
  • Nakładamy balsam na usta i przygotowujemy smaczne maseczki na bazie miodu, syropu z agawy, sorbitolu;
  • Nawilżanie powietrza w pomieszczeniach, w których przebywamy;
  • Wietrzymy pomieszczenia przez 15 minut dziennie;
  • Odpowiednie nawadnianie organizmu – gdy robi się zimno mamy tendencję by mniej pić, a to błąd. Ciepła woda, woda z cytryną, zielona herbata, herbatka ziołowa i owocowa – dopisujemy do menu;
  • Kąpiele z użyciem olejków do kąpieli, olejków pod prysznic;
  • Ochronę nosa i uszu,  przed przemarznięciem – olejujemy lub nakładamy masło przed wyjściem z domu, kupujemy śmieszne nauszniki lub kolorowe czapki;
  • Zaprzyjaźniamy się z naszymi łokciami, rękoma, kolanami i stopami które zimą często wysychają jak woda na pustyni – dlatego peelingujemy je delikatnie i  nakładamy bogate masła. Na noc możemy składać skarpetki i rękawiczki by wzmocnić działanie składników nawilżających;
  • Peelingi na twarz i ciało, z domowych składników: kawy, maku, cukru, płatków lub polecanych eksfoliantów: korundu, pyłu wulkanicznego, migdałowego, orzechowego i całej palety peelingów owocowych;
  • Maski do twarzy odżywczych składników:  awokado, miodu, jogurtu, banana, aloesu, kakao;
  • Komponowanie posiłków na bazie warzyw: selera, buraków, marchwi, pietruszki, ziemniaków oraz świeżych owoców: jabłek, kiwi, pomarańczy. Nie żałujemy sobie zdrowych tłuszczów, szczególnie tych bogatych  w Omega 3: olej lniany, Nasiona Chia, Olej z Orzechów Włoskich,  ryby, nasiona soi.

Pamiętamy o zbilansowanej diecie. Korzystamy z sezonowych warzyw i owoców.

Jeżeli brakuje Wam tu sprawdzonych informacji odnośnie dbania o siebie zimą to serdecznie zachęcamy do podzielenia się sekretami 🙂

Aby zima była łaskawa dla nas wszystkich 😉

Propozycja zimowej pielęgnacji

zimowa pielęgnacja

Masło cupuacu, dzięki swoim właściwościom, doskonale nadaję do zimowej pielęgnacji.

W celu jak najlepszej ochrony mojej skóry podczas zimowej aury przygotowałam dla siebie ultra nawilżające masło.

Chciałam, żeby moje masełko łączyło w sobie funkcje ochronne, nawilżające i przeciwzmarszczkowe, dlatego użyłam masła cupuacu , oleju z rokitnika i oleju laurowego .

Masło cupuacu -ze względu na bogactwo fitosteroli (budową zbliżone są do steroli występujących w cemencie między komórkowym)- skutecznie wzmacniają barierę lipidową naskórka hamując utratę wilgoci ze skóry . Dodatkowo masło to jest doskonałym emolientem . Ma też wysoką zawartość kwasu oleinowego, który sprawia że jest świetnym nośnikiem lipo rozpuszczalnych substancji aktywnych .

Chcąc wykorzystać tę właściwość dodałam olej z rokitnika .

Olej ten charakteryzuje się wysoką zawartością witaminy A w postaci karotenoidów . Odpowiedzialne są one za właściwości regeneracyjne, przeciwzmarszczkowe , poprawiające koloryt i chroniące przed promieniowaniem słonecznym .

I aby postawić kropkę nad i dołożyłam oleju laurowego 🙂

Wybrałam go, ponieważ zależało mi na właściwościach ściągających i oczyszczających . 

Masełko przygotowane z masła cupuacu, oleju laurowego i olej z rokitnika to doskonała ochrona przed zimnem i słońcem.

Masełko przygotowane z masła cupuacu, oleju laurowego i olej z rokitnika to doskonała ochrona przed zimnem i słońcem.

Mazidło wymieszałam w następujących proporcjach :

Wszystkie składniki rozpuściłam w kąpieli wodnej i przelałam do szklanego słoiczka.

Masełko nadaje ładny delikatnie opalony odcień skórze .

Sprawdziło się w naprawdę ekstremalnych warunkach – mróz -20 C, silny wiatr . W słoneczny dzień ochroniło moją skórę przed oparzeniem, o które nie trudno na stoku .

Tak polubiłam to mazidełko , że do wykończenia stosuję rano i wieczorem .

Skóra jest miękka , nawilżona , delikatnie napięta .